wtorek, 3 kwietnia 2012

Jak dowiedziałem się dzisiaj z mediów, rząd brytyjski odniósł się do ubiegłorocznych zamieszek. Oto do jakich doszedł wniosków:  "Według brytyjskiego rządu Davida Camerona, powszechny materializm napędzany agresywną reklamą był jednym z powodów ubiegłorocznych zamieszek w Londynie i innych miastach. Charakterystycznym elementem zamieszek było plądrowanie sklepów znanych marek, takich jak Adidas, Orange, O2 czy JJB Sports.
Jak zasugerowali eksperci zorganizowanego przez rząd panelu, receptą powinno być ograniczenie przekazu reklamowego kierowanego do młodych ludzi. Zdaniem jednego z uczestników dyskusji, duże marki powinny wykazywać więcej odpowiedzialności za społeczeństwo, w którym funkcjonują. Nie sprecyzowano jednak sposobu realizacji wspomnianych postulatów.  
Agresywny przekaz reklamowy wpływający na młodych ludzi uznano za jeden z czterech powodów ubiegłorocznych zamieszek – obok kryzysu gospodarczego, rozluźnienia więzi rodzinnych oraz spadku zaufania do policji i instytucji publicznych."
W związku z powyższym upewniłem się, że nie mogę rozpowszechniać informacji o swoim blogu, bo jeszcze mi ktoś chatę zdewastuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz