środa, 2 stycznia 2013
Over Head Squat- back in business with CCR Poznań
Yesterday I've refreshed my competence with OHS. Its been 7 or 8 years since I have been doing them. Back then I was able to do few reps with weight about 80-85kg. Now it seems 40kg is challenging. Not because of the weight, but because of the form. It is extremely hard for me to keep entire core of body tight- it allows to stay in line and since I have to struggle with balance there is much more pressure on the shoulders. In fourth set even 40kg starts to be heavy if the form is not appropriate.
But it is a nice start for a New Year- good workout at the beginning of a good year.
It is a bit intimidating since Martyna is making more reps with the same weight that I do at this exercise and she is about 45kg lighter than me but well... I'll have to do something about it and it is one of the goals for 2013 ;-) I can survive, that Marcin is better, but loosing at the strength exercises with girl, even if she is doing great- I just can't leave it like that ;-)
poniedziałek, 31 grudnia 2012
Last day of the year- didn't make it in the mourning
So, today I've been right on time in front of the box. After 20 minutes of waiting I've decided to leave. It appeared that mourning training session has been removed from 6:00 a.m. to 7:15 a.m. They did 2013 rope jumps and 2013 wall-balls, so as a matter of fact maybe it was not that bad I wasn't there :-)
Anyway, I'll do "Loredo" WOD today:
Six rounds for time of:
24 Squats
24 Push-ups
24 Walking lunge steps
Run 400 meters
Maybe I'll skip 400m run 'cause there is not enough space at home and I'm too lazy to do it outside on this weather :-)
Anyway, I'll do "Loredo" WOD today:
Six rounds for time of:
24 Squats
24 Push-ups
24 Walking lunge steps
Run 400 meters
Maybe I'll skip 400m run 'cause there is not enough space at home and I'm too lazy to do it outside on this weather :-)
czwartek, 27 grudnia 2012
Post Christmas Sweat :-)
Today first training after the Xmas break. After the worm-up I've experienced "Tabata torture". We've done five blocks of exercises:
- wall-ball;
- air squat/ push-up;
- burpees;
- sit-ups;
- reversed burpees.
Each of the exercises we've done in 10 sets (20 seconds of work and 10 seconds rest). I nearly died during burpees, so the rest was not so hard 'cause only thing I could think of was not to give-up. At the end I've succeeded, so I'm really happy with my performance today but I feel like I really need to start running again because my weight jumped up to 97kg (that is 3 kg more) and today I felt my cardio was gone.
- wall-ball;
- air squat/ push-up;
- burpees;
- sit-ups;
- reversed burpees.
Each of the exercises we've done in 10 sets (20 seconds of work and 10 seconds rest). I nearly died during burpees, so the rest was not so hard 'cause only thing I could think of was not to give-up. At the end I've succeeded, so I'm really happy with my performance today but I feel like I really need to start running again because my weight jumped up to 97kg (that is 3 kg more) and today I felt my cardio was gone.
poniedziałek, 17 grudnia 2012
P90X- taki trochę domowy CrossFit/ TRX :-)
Na fali tego, że są jednak jednostki, które potrafią się samodzielnie zmotywować (nie wiem, może zawsze tak było, tylko teraz więcej się o tym mówi), powstał kolejny system treningowy, który umożliwia uzyskanie rezultatów we własnym zakresie. Jest to oczywiście najprawdopodobniej viralowe video, więc raczej reklama, niż autentyczny materiał. Tak, czy owak moim zdaniem tego typu rozwiązania nadają się WYŁĄCZNIE dla osób doświadczonych, które są w stanie samodzielnie poprowadzić swój trening i zmotywować się do wysiłku. Jest to zatem sposób na to by wrócić do formy, a nie by ją zbudować.
http://www.youtube.com/watch?v=gSw6ya_yZo0
http://p90xpl.blogspot.com/p/czym-jest-p90x.html
Tak, czy owak, jest to jakaś alternatywa- lepsza, gorsza- nie wiem, ale jest ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=gSw6ya_yZo0
http://p90xpl.blogspot.com/p/czym-jest-p90x.html
Tak, czy owak, jest to jakaś alternatywa- lepsza, gorsza- nie wiem, ale jest ;-)
wtorek, 11 grudnia 2012
Obwód stacyjny "CrossFit Style"
![]() |
Powinienem zacząć więcej ćwiczyć w domu :-) |
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Opaski kompresyjne w treningu CrossFit
W związku z tym, że leczę nadal bolący bark i nie ćwiczę od kilku dni miałem chwilę, żeby pomyszkować wśród "nowinek technicznych" związanych z treningiem. Zapewne uwiedziony rozwiązaniami, które przetestowałem podczas ostatniego maratonu :-)
Znalazłem takie oto coś- test opasek kompresyjnych na uda. Jeśli ich działanie jest faktycznie takie, to nie tylko w przypadku biegów długodystansowych, ale także w przypadku treningów CrossFit'owych powinny być przydatne. Sprawdzę i się wypowiem :-)
![]() |
Tak, mam takie poczucie, ale w śniegu mi się nie chce :-) |
wtorek, 4 grudnia 2012
Technika ćwiczeń
Generalnie podczas sobotniego treningu inaugurującego nową salę nadwyrężyłem nieco prawy bark- właściwie nic strasznego. Fajny trening, to, że trochę boli nic nie szkodzi. Niestety wczoraj wkładając pudło z bibelotami na wysoką półkę jakoś niefortunnie je łapałem, żeby nie spadło i coś mnie niemiło zabolało w barku. Obawiam się, że naciągnąłem rotator, ponieważ boli przy skręcie dłoni.
Efektem tego zdarzenia było dzisiejsze fiasko na porannym treningu. Zestaw sumo deadlift + push-press + burpees mnie pokonał. Po pierwszej serii 40kg musiałem odpuścić. Zrobiłem burpees do końca (jestem z siebie dumny- 21/18/15/12/10/10/10) do tego na końcu 50 wahadeł biegu wzdłuż sali gimnastycznej. Zrobiłem cokolwiek, zmęczyłem się, jestem zadowolony, że poćwiczyłem, ale zmartwiło mnie fiasko na ciężarach. Nie byłem w stanie utrzymać sztangi na końcu, nawet biegając czułem ból barku od wstrząsów :-( Mam nadzieję, że to nie będzie poważniejsza kontuzja... Muszę poważnie zacząć pracować nad mobilnością barków i nadgarstków, bo obawiam się, że wchodząc na większe obciążenia tego typu przygody mogą mi się zdarzać co raz częściej. Braki techniczne próbuję nadrabiać siłą, a to niestety nie zawsze dobrze się odbija na zdrowiu :-(
Na koniec refleksja odnośnie jeszcze innego elementu treningowego :-) Nie ma wątpliwości, całe życie źle wykonywałem to ćwiczenie :-))))
http://www.youtube.com/watch?v=l68AYuXpDhE&list=UL
Efektem tego zdarzenia było dzisiejsze fiasko na porannym treningu. Zestaw sumo deadlift + push-press + burpees mnie pokonał. Po pierwszej serii 40kg musiałem odpuścić. Zrobiłem burpees do końca (jestem z siebie dumny- 21/18/15/12/10/10/10) do tego na końcu 50 wahadeł biegu wzdłuż sali gimnastycznej. Zrobiłem cokolwiek, zmęczyłem się, jestem zadowolony, że poćwiczyłem, ale zmartwiło mnie fiasko na ciężarach. Nie byłem w stanie utrzymać sztangi na końcu, nawet biegając czułem ból barku od wstrząsów :-( Mam nadzieję, że to nie będzie poważniejsza kontuzja... Muszę poważnie zacząć pracować nad mobilnością barków i nadgarstków, bo obawiam się, że wchodząc na większe obciążenia tego typu przygody mogą mi się zdarzać co raz częściej. Braki techniczne próbuję nadrabiać siłą, a to niestety nie zawsze dobrze się odbija na zdrowiu :-(
Na koniec refleksja odnośnie jeszcze innego elementu treningowego :-) Nie ma wątpliwości, całe życie źle wykonywałem to ćwiczenie :-))))
http://www.youtube.com/watch?v=l68AYuXpDhE&list=UL
Subskrybuj:
Posty (Atom)