piątek, 15 czerwca 2012

Wiosła + wyciskanie- zwiększenie obciążenia

No, i jak powiedział, tak zrobił :-) Zwiększyłem obciążenie sztangi do 85kg i postawiłem sobie za cel zmieścić się w 30 minutach.

Wypompowany :-)
Na wiosłach poszedłem dziś ostrzej, ale wychodzi częstsze pływanie, nie przypłaciłem tego większym zmęczeniem, niż poprzednio. Pierwszych 500m w 1:47 na świeżo, potem 30 powtórzeń 85kg. Chciałem rozbić na "2 x 10 i potem zobaczymy". Niestety 85kg to już sporo dla mnie w takim zestawieniu. Zrobiłem 10/8/5/4/3- strasznie ciężko. Nie kondycyjnie, ale zwyczajnie siłowo, bo przerwy starałem się robić równe, ale w miarę krótkie- 30 sekund. Dalej wiosłowanie 1000m- 4:02 i 20 powtórzeń wyciskania. Znowu plan był na 10/5/5, ale było 8/4/4/3/1. Ostatnie 2000m zrobiłem w 8:12 (tak, jak poprzednio) i ostatnich 10 powtórzeń musiałem rozbić na 3(4 kulany)/3/2/2- czas: 29:57! Udało się :-) Gdybym robił 80-tką zszedłbym do 27minut, które sobie wyznaczyłem wcześniej. Niestety przy tej ilości powtórzeń, które trzeba jednak zrobić w tempie 85kg to jest dla mnie duży ciężar.

Dramat polega na tym, że chwytam sztangę i 1-2 powtórzenia robię całkiem dynamicznie, ale przy trzecim nagle, jakby ktoś dorzucił ciężaru, masakra. Nie mniej plan udało się zrealizować- cieszę się bardzo :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz